ŚCIEŻKA EDUKACYJNA W LESIE TURCZYŃSKIM
Totem/Tablica 1.
„Osobliwości Lasu Turczyńskiego” to propozycja przedstawienia wielowymiarowej sieci ekologicznej (troficznej, mikoryzowej i zapyleń) o zróżnicowanej sile związku, funkcjonującej pomiędzy różnorodnymi grupami organizmów żywych występujących na obszarze kompleksu Las Turczyński: bakterii, grzybów, roślin zarodnikowych i nasiennych, zwierząt bezkręgowych i kręgowych. Zależności zostaną przedstawione w trzech warstwach pionowych zbiorowiska leśnego: 1. gleby, 2. runa i podszytu lasu, 3.koron drzew. Projekt ma charakter interaktywny, ponieważ będzie wymagał od użytkowników ścieżki edukacyjnej dopasowania do siebie właściwych informacji zarówno w warstwach pionowym lasu, jak i w układzie poziomym, w poszczególnych warstwach.
Poziom gleby
Gleba to środowisko życia wielu gatunków bakterii i grzybów. Gleba to również strefa, w której kiełkują zarodniki roślin zarodnikowych i nasiona roślin nasiennych. Wiele roślin musi w momencie kiełkowania wejść w symbiozę z glebowymi grzybami i stworzyć z nimi związek mutualistyczny. W ten sposób tworzy się sieć mikoryzowa. W układzie tym grzyby dostarczają roślinie wodę i sole mineralne, a także witaminy, fitohormony i antybiotyki. Z kolei roślina może udostępniać grzybowi związki odżywcze, które wyprodukowała na drodze fotosyntezy.
Występujący obficie na terenie Lasu Turczyńskiego storczyk, podkolan biały (Platanhera bifolia) kiełkując musi wejść w symbiozę z grzybem podstawkowym (Basidiomycota) aby mogła się wykształcić młodociana, podziemna i początkowo bezzieleniowa forma rozwojowa storczyka zaopatrzona w liczne ryzoidy zwana protokormem.
Z kolei kiełkujący zarodnik częstego w Lesie Turczyńskim widłaka jałowcowatego (Lycopodium annotinum) musi wejść w symbiozę z grzybem mikorytycznym, aby utworzyć bulwiastą, podziemną, wieloletnią strukturę zwaną przedroślem. Przedrośle przymocowane jest do podłoża chwytnikami i wytwarza plemnie z plemnikami oraz rodnie, w których dochodzi do zapłodnienia i utworzenia zygoty, z której zaczyna wykształcać się samożywne pokolenie nadziemne.
Mikoryza jest również powszechnym zjawiskiem występującym u form drzewiastych, aPlatanhera bifolia- niektóre grzyby wykazują specjalizację w wyborze drzewiastego partnera. Najczęstsza w Lesie Turczyńskim sosna zwyczajna (Pinus sylvestris) rozbudowuje w glebie najgłębszy ze wszystkich krajowych drzew iglastych system korzeniowy, który może sięgać nawet 3m głębokości. Jej korzenie tworzą układ mikorytyczny z maślakiem zwyczajnym (Suillus luteus) lub różnymi borowikowatymi. Z kolei bardzo płytki, powierzchniowy, ale silnie rozbudowany systemem korzeniowy świerka pospolitego (Picea abies) tworzy mikoryzę z mleczajem rydzem (Lactarius deliciosus). Z kolei, z równie płytkim i rozgałęzionym systemem korzeniowym brzozy brodawkowatej (Betula pubescens) mikoryzę tworzą koźlarze, Leccinum.
Gleba czy też pień martwego drewna to doskonałe miejsce do założenia mrowiska. Mrówki to najbardziej znane owady społeczne. Samice tworzą dwie, a niekiedy trzy kasty złożone z osobników wyraźnie różniących się wyglądem i pełniących odmienne funkcje. Rolą królowej (lub kilku królowych, zależnie od gatunki) jest składanie jaj. Kastę robotnic tworzą samice o niedorozwinięte płciowo, które opiekują się potomstwem królowej, zajmują się zdobywaniem pokarmu i dbają o gniazdo. Żołnierze natomiast bronią gniazda i częściowo pomagają robotnicom. Uskrzydlone samce, pojawiają się tylko okresowo i cieszą się życiem ledwie chwilę. Wkrótce po odbyciu lotu godowego (rójki), w trakcie którego zaplemniają młode królowe, giną – nie są już potrzebne. Zaplemnione samice odrzucają skrzydła i zakładają własne społeczeństwa.
Mrówki z rodzaju Myrmica nie budują nadziemnych kopców i zakładają kolonie w darni, pod korą martwych drzew lub pod kamieniami. Mrówki te pomimo, że uzbrojone są w żądło, spotkanie z którym bywa bardzo bolesne, mogą tworzyć intrygujące związki z motylami (ciąg dalszy – warstwa runa – opowieść o modraszkach, przy macierzance).
Pod świerkiem swoją norę wykopał lis rudy (Vulpes vulpes), które służy mu zarówno jako miejsce odpoczynku, jak i gniazdo, w którym rodzą się i dorastają młode liski. Lisy są wszystkożerne i mają bardzo urozmaiconą dietę. Polują m. in. na zające ….
Jednak nawet lisy pogardzą ryjówką aksamitną (Sorex araneus), która w sąsiedztwie nory lisa wykopała system tuneli….
W kompleksie Lasu Turczyńskiego, na bardziej widnych odcinkach lasu i polanach, gleba jest przerośnięta korzeniami żarnowca miotlastego (Cytisus scoparius). Jest to gatunek obcego pochodzenia, który zadomowił się w warunkach naszego kraju. Jego korzenie posiadają charakterystyczne zgrubienia nazywane brodawkami korzeniowymi, które są organami symbiozy z bakteriami brodawkowymi (ryzobiami), które powszechnie występują w glebie jako formy wolnożyjące. W brodawkach korzeniowych bakterie uzyskują zdolność do wiązania azotu atmosferycznego, który jest wykorzystywany przez żarnowca do budowy różnych związków budulcowych i enzymatycznych, a bakterie korzystają z produktów fotosyntezy rośliny.
Poziom runa i podszytu lasu
Każdy może z łatwością rozpoznać trzy najczęściej występujące w Lesie Turczyńskim drzewa.
Najczęściej spotykana tu sosna zwyczajna, gdy jest już w fazie dojrzałej posiada nagi pień pokryty korą szarobrunatną, grubą i głęboko spękaną na duże, podłużne tafle na dole pnia, a w górnej części przechodzącą w rudopomarańczową i łuszczącą się cienkimi płatkami. Po jej korze wspina się do góry, do swego gniazda wiewiórka pospolita (Sciurus vulgaris). U podstawy pnia wyrasta owocnik maślaka zwyczajnego. Tuż obok okazale prezentuje się podkolan biały, o dwóch mięsistych, ciemnozielonych liściach i okazałym kwiatostanie złożonym z białych kwiatów z ostrogą, w której znajduje się słodki nektar. Nocą, do kwiatów tego storczyka przylatują ćmy, głównie z rodziny zawisakowatych (Sphingidae), które posilając się nektarem jednocześnie wyciągają z kwiatów i transportują do następnych kwiatów pyłek upakowany w tzw. pyłkowiny.
W ciągu dnia, zawisaki ukrywają się w gąszczu roślin lub w różnych zakamarkach, natomiast obserwując je w ciepłe, letnie noce „przy pracy” możemy odnieść wrażenie, ze patrzymy na kolibra. Zawisaki podlatują do kwiatu, po czym zawisają w powietrzu i rozwijają swoją długą ssawkę, którą piją nektar. Są przy tym bardzo szybkie i wyjątkowo nieuchwytne.
Układ podkolan-zawisak ma charakter symbiozy mutualistycznej i jest częścią sieci zapyleń.
W przeciwieństwie do sosny, świerk pospolity już od podstawy pnia pokrytego czerwonobrązową lub szarobrązową korą, początkowo gładką, a z wiekiem łuskowatą, wykształca szeroko rozłożone gałęzie pokryte gęsto ustawionymi, krótkimi (1–3 cm) i zaostrzonymi igłami.
Na niektórych świerkach odcinki gałązek wykształcają formy podobne do małych szyszeczek, które świadczą o obecności małego pluskwiaka – ochojnika świerkowego ( Sacchiphantes viridis). Z jaj złożonych na pędach świerka wylegają się larwy, które żerując na młodych, tegorocznych pędach powodując ich zniekształcenia nazywane galasami lub nibyszyszkami. Ochojnik świerkowy zielony tworzy duże galasy składające się z wielu komór (w każdej z nich rozwija się larwa) u podstawy pędu Czasem pomimo zniekształcenia młody pęd dalej się rozwija. Początkowo galas jest zielony, dojrzewając drewnieje, a po opuszczeniu ich w lecie (lipiec-sierpień) wyglądają jak suche i zniekształcone szyszki.
Tuż przy pniu świerka ukrył się owocnik smacznego mleczaja rydza, zaś niedaleko od drzewa runo pokrywa kobierzec widłaka jałowcowatego. Jego łodyżka pokryta jest krótkimi i rzadko ułożonymi listkami, a na szczycie łodyżki wyrasta pojedynczy, żółtawy kłos zarodnionośny, w którym w zarodniach wykształcane są zarodniki. Zarodniki widłaka mają właściwości antyseptyczne i są łatwopalne.
Mrowiska wyglądające jak kopce, czasami osiągające imponujące rozmiary, to tylko nadziemna część dużego podziemnego labiryntu gniazda mrówek z rodzaju Formica. Nieprzyjemne wrażenie jakie pozostaje po spotkaniu z tymi mrówkami wynika z faktu, że owady te produkują związek organiczny – kwas mrówkowy, które w przypadku zagrożenia potrafią wystrzelić w postaci długiej smugi na odległość nawet 20 cm. Niektóre mrówki zagrożone potrafią użyć też swoich silnych żuwaczek, co w połączeniu z kwasem mrówkowym wzmaga nasze wspomnienia o tych pożytecznych owadach. Mrówki w lesie to prawdziwi sprzymierzeńcy człowieka: ze względu na swoją dietę niszczą larwy wielu gatunków szkodników oraz przenoszą nasiona roślin przy okazji rozsiewają je (wpływają zatem na różnorodność gatunkową lasu). Pełnią też rolę służ sanitarnych, ponieważ zjadają padlinę oraz małe, chore osobniki różnych zwierząt. Same natomiast są pokarmem dla innych zwierząt, np. dzięcioła czy też drapieżnych larw owada o nazwie mrówkolew.
Trudno jest pomylić brzozę z innym drzewem. Posiada ona charakterystyczną kredowo-białą korę, u dołu pnia głęboko spękana na czarnobiałe poletka, poza tym gładką i łuszczącą się. W jej smukłym pniu dziuplę wykuł dzięcioł. Dzięcioł penetruje też pień brzozy w poszukiwaniu różnych form rozwojowych owadów i pajęczaków.
Na pniu brzozy możemy spotkać piękną błonkówkę – zgłąba olbrzymiego (Megaryssa gigas), należącą do grupy parazytoidów czyli zwierząt wykazujących cechy pośrednie między pasożytami a drapieżnikami. Samice zgłąba posiadają spektakularnie długie (nawet 8 cm) pokładełko służące im do składania jaja i paraliżowania gospodarza. Samica zgłęba ma bardzo trudne zadanie – musi pod grubą korą znaleźć gospodarza dla swojego potomstwa, którym są larwy innej błonkówki zwanej żaługą (Tremex). Larwy żaługi wygryzają w drewnie chodniki, wewnątrz których rośnie grzyb z grupy Hymenomycetes, którego zapach jest prawdopodobnie jedną ze wskazówek dla troskliwej samicy parazytoida.
U podstawy pnia brzozy pięknie czerwieni się kapelusz owocnika koźlarza czerwonego, Leccinum aurantiacum. Tuż na skraju zadrzewień brzozowych, w miejscu nasłonecznionym żółci się żarnowiec miotlasy. Jego łodygi to rózgowate gałązki, kanciaste przez większą część roku zielone i ciemnozielone, przeprowadzające fotosyntezę za nielicznie występujące i drobne liście. Z włókien występujących w łodydze w dawnych czasach otrzymywano mocne włókno do wyrobu worków i tkanin. Kwiaty żarnowca są intensywnie odwiedzane przez pszczoły, trzmiele i motyle, które wspólnie stanowią element sieci zapyleń Lasu Turczyńskiego.
Na łodygach łąkowych roślin możemy znaleźć gniazda ciekawej osy – klecanki z rodzaju Polistes. Klecanki należą do owadów tworzących społeczności, które jednak w przeciwieństwie do tzw. os właściwych, są nieliczne. Występuje tu kasta robotnic i królewska, natomiast przynależność do tej ostatniej nie jest ściśle zdeterminowana jak u mrówek, pszczół czy os właściwych – królową zostaje samica, która te pozycję wywalczy. Gniazdo klecanek zbudowane jest z papieru w postaci jednego plastra, nie mające ścianek osłonowych. Wszystkie osy rodzaju Polistes są drapieżnikami, żywiącymi się owadami i pająkami. Pokarm przeżuwają i taką „papką” karmią larwy w gnieździe.
Obok żarnowca, na ciepłej polanie runo pokryte jest poduszeczkami macierzanki zwyczajnej Thymus pulegioides w pobliżu których spotkać można piękne niebieskie motyle (modraszki). Ich cykl życiowy w wielu przypadkach związany jest fakultatywnie lub obligatoryjnie z mrówkami, a związek taki określany jest jako myrmekofilia. Jednym z przedstawicieli modraszków jest modraszek arion (Phengaris arion), którego postaci dorosłe żywią się nektarem przede wszystkim kwiatów macierzanek. Roślina ta (jej młode kwiatostany) jest także miejscem składa jaja przez samicę i życia młodych larw modraszka ariona. Dalszy rozwój larwy tego motyla wymaga jednak interakcji z wścieklicami czyli mrówkami z rodzaju Myrmica, które odnajdują larwy, które opuściły już macierzankę. Aby zachęcić mrówkę do „adopcji” gąsienica wydziela z gruczołu nektarowego specjalny roztwór chętnie zlizywany przez robotnice wścieklicy. Sytuacja zmienia się gdy larwa ariona trafi do gniazda mrówek – nie tylko nie wydziela wspomnianej substancji, ale zaczyna żywić się larwami gospodarza. Robotnice wścieklicy tolerują takie zachowanie larwy ariona przez około dziesięć miesięcy, w trakcie których motyl ten przechodzi kolejne etapy cyklu życiowego by w czerwcu pojawić się naszym oczom jako piękny, niewinny, niebieski owad.
Poziom koron drzew
Wysoko w koronach drzew pień dorosłej sosny dzieli się na grube i powykrzywiane konary, które tworzą najczęściej koronę rozłożystą i nieregularną. Gałęzie pokryte są długimi i sztywnymi igłami wyrastającymi po 2 z krótkich zgrubień, zwanych krótkopędami. Wiosną, na szczycie ubiegłorocznych pędów wykształcają się żółte kwiatostany męskie, zaś na tegorocznych pędach czerwone szyszeczki kwiatostanów żeńskich. Po zapyleniu przez wiatr kwiatostany żeńskie przekształcają się w szyszki z nasionami. Szyszki są początkowo małe, zielone i pokryte żywicą. Dopiero gdy dojrzeją, czyli po 2 latach od zapylenia szyszki brunatnieją i otwierają się po to, aby nasiona mogły być rozsiane przez wiatr (anemochoria). Dojrzałe szyszki sosny są okrągłe i ciemne, o grubych łupinach nasiennych pokrytych na końcach zgrubieniem zwanym piramidką. W konarach sosny, w rozwidleniu gałęzi swoje gniazdo uwiła z traw, gałązek i mchów wiewiórka pospolita. Na innej sośnie swoje gniazdo ma również krogulec zwyczajny (Accipiter nisus).
Krogulec poluje m.in. na drozdy, które niedaleko mają swoje gniazdo w konarach świerka. Drozd śpiewak (Turdus philomelos) buduje gniazda w kształcie czarki, głównie na świerkach, z zewnątrz oblepiają je błotem, trawą i mchem. Wewnątrz wyścielają próchnem. Wczesną wiosną ubiegłorocznym gniazdom drozda towarzyszą żółte kwiatostany męski i czerwone, sterczące do góry szyszkowate kwiatostany żeńskie świerka. Po zapyleniu przez wiatr z kwiatostanów żeńskich zacznie wykształcać się szyszka, która początkowo sterczy do górny, jest tak jak sosna zielona i pokryta żywicą. Dopiero gdy jesienią następnego roku nasiona dojrzeją szyszka opada ku dołowi, a otwiera się na wiosnę kolejnego roku i wysypuje nasiona rozsiewane przez wiatr. Dojrzałe szyszki świerka są wydłużone i jasnobrązowe, o gładkich łuskach nasiennych.
W koronie brzozy, tworzonej przez długie i cienkie gałązki, delikatnie zwieszające się pionowo ku ziemi, wczesną wiosną rozwijają się rombowate liście o piłkowanym brzegu blaszki i na długich ogonkach liściowych. Na szczytach zeszłorocznych gałązek zażółcają się długie i powiewające na wietrze kotki męskie, a na końcach tegorocznych pędów rozwijają się niepozorne, zielonkawe kotki żeńskie. Po zapyleniu przez wiatr kotki żeńskie przekształcają się w owocostan złożony z licznych, drobnych orzeszków, zaopatrzonych w dwa błoniaste skrzydełka, dzięki którym są one przenoszone przez wiatr.
Niektóre liście brzozy są zwinięte w rulonik. Jest to efekt zaradności i opiekuńczości samicy chrząszcza, tutkarza brzozowca (Byctiscus betulae). Przygotowując „kolebkę” dla swojego potomstwa, samica tutkarza przegryza liść z lewej i z prawej strony, aż do nerwu głównego. Następnie tak przygotowany liść zwija w charakterystyczną tutkę, do której składa jaja. Rozwijające się larwy żywią się tkankami liścia, który po pewnym czasie zamiera i opada na ziemię. W glebie larwy tutkarza przejdą następny etap swojego życia – stadium poczwarki.
Opracowały:
dr Izabela Tałałaj, Zakład Botaniki, Instytut Biologii Uniwersytetu w Białymstoku
dr Agata Kostro-Ambroziak, Zakład Zoologii Bezkręgowców, Instytut Biologii Uniwersytetu w Białymstoku
Lis rudy (Vulpes vulpes) zwany również pospolitym zamieszkuje lasy, pola i przedmieścia półkuli północnej, Europę, Azję i Amerykę Północną. To piękne zwierzę ma charakterystyczne rude futro, ciemniejsze na grzbiecie i długi puszysty ogon. Dorasta do 50 cm w kłębie i 10 kg wagi. Przez wieki był uważany za szkodnika i bezwzględnie zabijany również dla futra. Lis rudy poluje na gryzonie, ptaki, zającowate nie gardzi owadami i owocami. Coraz częściej można go spotkać w mieście plądrującego śmietniki. Zamieszkuje nory wykopane przez siebie lub borsuki (czasem zajmują jedną norę z borsukiem). Mogą one sięgać 2,5 metra w głąb ziemi, a liczne korytarze mają długość nawet 17 metrów. Lisy żyją w grupach rodzinnych. Tylko dominująca para może się rozmnażać. Pozostali członkowie grupy pomagają w wychowaniu młodych. Ciąża trwa około 50 dni. W jednym miocie rodzi się najczęściej 4-6 szczeniąt. Dojrzałość osiągają w wieku 6-7 miesięcy.
Zając szarak (Lepus europaeus) to niegdyś pospolity mieszkaniec naszych pól i łąk. Rzadziej można go spotkać na skraju lasu. Obecnie jego populacja w Polsce szacowana jest na około 0,5 miliona osobników i ciągle maleje. Jeszcze w latach 90-tych XX wieku było ich ponad milion, a w latach 70-tych XX wieku ponad 3 miliony. Przyczyn zmniejszania się liczebności zajęcy w Polsce upatruje się w zwiększeniu się populacji lisa, po tym jak zaczęto stosować na masową skalę szczepionki przeciw wściekliźnie. Powodami malejącej liczby zajęcy jest też mechanizacja rolnictwa – wiele zwierząt ginie w trybach maszyn. Obsiewanie całych obszarów jednym gatunkiem roślin zubaża bazę pokarmową zajęcy. Stosowanie dużej ilości chemicznych środków ochrony roślin i gęsta sieć dróg też im nie służą.
Długość zająca to 35 do 75 cm, wysokość ok. 30 cm, a jego ogon, zwany omykiem, ma długość 8–10 cm. Waży 3–6 kg. Ogon zająca jest od góry czarny, na spodzie biały. Uszy są dłuższe od głowy. Nogi zająca nazywa się skokami, natomiast uszy – słuchami. Łapy są wąskie i twarde, przystosowane do biegania po twardym terenie. Tylne nogi są znacznie dłuższe od przednich. Futro (turzyca) ma szarobrązowy kolor – upodabniający go do podłoża
– ubarwienie ochronne. W zimie futro staje się jaśniejsze i gęstsze niż w lecie.
Zające są zwierzętami roślinożernymi. Wiosną i latem jedzą młode, nadziemne części roślin. Zimą ogryzają gałązki i korę drzew. Jeśli uda im się wejść do sadu, mogą wyrządzić znaczne szkody. W czasie szczególnie srogich zim obserwowano zające żerujące na padlinie.
Zające bardzo dobrze wykorzystują substancje odżywcze zawarte w pokarmie. Przyczynia się do tego zachowanie zwane koprofagią. Polega ono na zjadaniu własnych odchodów
i powtórne ich trawienie. W ten sposób odzyskują z pokarmu cenne białka i witaminy z grupy B. Maksymalna długość życia zająca to nawet 13 lat, ale zwykle dożywa jedynie do 5 lat
z powodu drapieżników (psy, lisy, koty, jastrzębie, kruki). Ciąża u zająca trwa 1,5 miesiąca. Samica w ciągu roku rodzi przeważnie 3 mioty, a w każdym po 2 – 5 zajączków. Zajączki rodzą się całkowicie rozwinięte. Są pokryte gęstą sierścią, mają otwarte oczy i mogą się poruszać. Nie wydzielają zapachu żeby nie zwabić drapieżników. Matka zostawia je w gęstej trawie. Wraca tylko na chwilę żeby je nakarmić. Również ubarwienie ochronne pomaga zajączkom skryć się przed drapieżnikami. Zając jest gatunkiem łownym z okresem ochronnym. Na zające polować można od 1.11 do 31.12.
Wiewiórka ruda zwana również pospolitą (Sciurus vulgaris) występuje w całej Europie i Azji Północnej w lasach iglastych, liściastych, parkach i ogrodach. Żyje w koronach drzew,
ale poszukuje pokarmu również na ziemi. Żywi się nasionami, owocami, pędami roślin, zjada też grzyby, ale nie pogardzi owadami a nawet jajami i pisklętami ptaków. Długość jej ciała pokrytego charakterystycznym rudym futrem wynosi około 30 cm. Ogon który jest prawie tak długi jak tułów, pomaga w utrzymaniu równowagi w czasie skoków między gałęziami. Swoje legowiska i spiżarnie zakłada w dziuplach drzew, ale częściej buduje kuliste gniazda
z gałązek i wyściela je miękkimi roślinami. Potrafi również przebudować opuszczone gniazda srok czy wron. Para dorosłych wiewiórek ma ich kilka, co dezorientuje drapieżniki zagrażające im i ich młodym. Wiewiórki wyprowadzają do trzech miotów młodych rocznie. Samica po ciąży trwającej około 40 dni rodzi do 7 maluchów. Opiekuje się nimi przez
2 miesiące. Później muszą radzić sobie same. Wiewiórki mają duże znaczenie dla ekosystemu w którym żyją. Robiąc zapasy na zimę zakopują różne nasiona ( orzechy, żołędzie), o części z nich zapominają dając początek nowym roślinom. Populacja wiewiórki rudej w Europie jest zagrożona przez wiewiórkę szarą, sprowadzoną z Ameryki Północnej. Jest to gatunek bardzo ekspansywny, większy, odporny na choroby wirusowe, których jest nosicielem a od których giną wiewiórki rude.
Te sympatyczne zwierzątka, które często spotykamy w lesie mogą chorować na wściekliznę, dlatego nie zbliżajmy się do osobników zachowujących się nietypowo.
Ryjówka aksamitna (Sorex araneus) to jeden z najmniejszych gatunków zwierząt zamieszkujących nasze lasy i łąki. Długość jej ciała wynosi 6,5–8 cm. Masa ciała waha się w granicach 5–12 g. Kolor sierści zmienia się zależnie od sezonu: zimą ma barwę prawie czarną, a latem brunatno-szaro-kasztanową. Wyglądem przypomina małą mysz, ale nią nie jest. Jest bardzo ruchliwym i sprawnym drapieżnikiem w skali mikro. Poluje na owady i ich larwy, dżdżownice i pajęczaki, młode żaby a nawet drobne, młode ssaki. Ma bardzo wysoką przemianę materii, dlatego musi ciągle jeść. Spożyty w ciągu doby pokarm stanowi nawet 150 % jej masy ciała. Brak pożywienia przez kilka godzin powoduje śmierć. Ryjówki nie są zwierzętami towarzyskimi, bronią swojego terytorium przed innymi osobnikami walcząc aż do przepędzenia rywala lub jego śmierci. Potrzeba ciągłego zdobywania pokarmu powoduje, że osobniki własnego gatunku też mogą być smakowitym kąskiem. Matka, brat lub siostra jeśli w porę nie uciekną mogą zostać zjedzone. W okresie rozrodczym trwającym od kwietnia do października samce powiększają swoje terytoria szukając samic. Dochodzi wtedy między nimi do walk. W okresie rui ryjówki łączą się w pary. Po ciąży trwającej ok. 3 tygodni samica rodzi od 2 do 10 młodych, które po ok. 21 dniach opuszczają gniazdo. Dojrzałość płciową osiągają w kolejnym sezonie rozrodczym. W ciągu roku samica wyprowadza 2 lub 3 mioty. Ryjówka aksamitna żyje ok. 1,5 roku. Jest objęta ochroną gatunkową ścisłą.
Krogulec (Accipiter nisus) jest jednym z najmniejszych i najliczniejszych ptaków drapieżnych naszych lasów. Wielkością dorównuje gołębiowi miejskiemu. Samiec jest o około 1/3 mniejszy od samicy i jaskrawiej od niej ubarwiony. Wierzch jego ciała jest niebieskoszary, na białawym spodzie widać rdzawe prążkowanie. Tęczówka oka dorosłego samca jest pomarańczowa. Samica ma wierzch ciała szary, od spodu białoszary, z poprzeczni ciemnymi pręgami; jej policzki są jasne, tęczówka oka żółta. Krogulec ma długie, żółte nogi i stosunkowy długi, ostro ucięty na końcu ogon. Młode osobniki są brązowe, plamy na ich piersi przypominają serce. Ofiarami krogulca padają małe ptaki – przeważnie sikory, wróble i dzwońce. Rzadko udaje mu się pochwycić gołębia bądź srokę. Co ciekawe, dysproporcja wielkości między samcem a samicą powoduje to, iż ptaki te polują na rożne ofiary: samiec będzie polował na ptaki małe, natomiast samicę będą interesowały większe gatunki. W czasie polowania świetnie wykorzystują ukształtowanie terenu i naturalne osłony np. krzewy by niepostrzeżenie uderzyć w ofiarę. Często poluje na ptaki gromadzące się przy karmnikach. Krogulce wychowują tylko jeden lęg młodych w roku. Gniazdo zakładają zwykle w koronie świerka, przy pniu. W maju lub czerwcu składają 4-6 jaj, które wysiaduje samica przez 33 dni. Po wylęgu młodych matka pozostaje z nimi w gnieździe przez około 2 tygodnie. W tym czasie obowiązek wykarmienia rodziny spada na samca. Pisklęta opuszczają gniazdo po 30-35 dniach. Krogulec jest gatunkiem częściowo wędrownym (przyloty od marca do maja, a odloty od końca sierpnia do początków listopada). Część ptaków nie odlatuje na zimę, lecz prowadzi koczowniczy tryb życia w pobliżu wyprowadzanych lęgów. Krogulec jest objęty w Polsce ochroną gatunkową ścisłą.
Dzięcioł średni (Dendrocopos medius) – zamieszkuje obszar całego kraju z wyłączeniem wyższych partii gór. Jest nielicznym lub w sprzyjających warunkach średnio licznym gatunkiem lęgowym, zamieszkującym lasy liściaste i mieszane z próchniejącymi drzewami. Pokarm dzięcioła średniego stanowią owady, larwy i poczwarki, zimą także nasiona leszczyny, dębu
i buka. Dzięcioły w okresie wiosennym i letnim żywią się owadami i ich larwami wydobywanymi spod kory i drewna. Pomagają im w tym masywne dzioby i długie języki osiągające rozmiary takie jak cały tułów. Język, kiedy jest schowany owija się wokół czaszki. Gniazdo zakłada w wykutej przez siebie dziupli, do którego składa w maju lub czerwcu 5-6 białych jaj. Oboje rodzice wysiadują jaja przez 15 dni a potem opiekują się młodymi. Pisklęta opuszczają gniazdo po 21 dniach. Zagrożeniem dla tego gatunku jest wycinanie lasów liściastych i usuwanie z ekosystemu zmurszałych drzew. Dzięcioł średni jest objęty w Polsce ochroną gatunkową ścisłą.
Dzięcioł duży (Dendrocopos major) to najczęściej występujący w naszych lasach gatunek dzięcioła. Można go spotkać w całej Europie, środkowej i północnej Azji a także północnej Afryce. Zamieszkuje wszystkie typy drzewostanów przez cały rok, najczęściej są stare lasy liściaste, iglaste lub mieszane z domieszką osiki. Dzięcioł duży to ptak wielkości drozda o kontrastowym upierzeniu ściśle związany z korowiną drzew. Kuper, ogon, skrzydła, grzbiet i wierzch głowy czarne. U samca na tylnej części głowy (potylicy) jaskrawoczerwona, poprzeczna pręga, której brak u samicy. Tęczówki oczu są czerwone. Czarny pas ciągnie się od dzioba w kierunku piersi. Drugi otacza górną część szyi. Dolna część brzucha i podogonie w kolorze jaskrawoczerwonym oddzielają się wyraźnie od białego spodu – jest charakterystyczna dla tego gatunku cecha ubarwienia. Na szyi dwie białe plamy, podobnie na barkach oraz skrajnych sztywnych sterówkach. Ma mocny, dłutowaty ciemnoszary dziób i szare nogi. Czepne nogi dostosowane są do siadania na pionowych pniach, dwa palce są skierowane ku przodowi a dwa ku tyłowi. Młode dzięcioły mają natomiast całe ciemię i tył głowy czerwono-pomarańczowe. Ptak nie jest płochliwy, choć zachowuje ostrożność. Jego lot jest falisty. Gnieżdżą się w dziuplach wykutych przez siebie w żywych drzewach na wysokości 0,5 do 20 metrów. Na początku maja składają 5-7 białych jaj, które wysiadują oboje rodzice. Młode przebywają w gnieździe około 25 dni. Są w tym okresie bardzo hałaśliwe, ciągle wydają piskliwe dźwięki – spacerując po lesie łatwo zlokalizować takie gniazdo. Dzięcioły w okresie wiosennym i letnim żywią się owadami i ich larwami wydobywanymi spod kory i drewna. Pomagają im w tym masywne dzioby i długie języki osiągające rozmiary takie jak cały tułów. Język, kiedy jest schowany owija się wokół czaszki. Dzięcioł posiada liczne przystosowania chroniące go, przed uszkodzeniami mózgu, które mogły by wystąpić przez ciągłe uderzanie w pnie drzew z ogromną siłą. Kości czaszki dzięciołów są gąbczaste, dzięki czemu siła uderzenia jest w dużym stopniu amortyzowana. Zimą dzięcioły żywią się nasionami sosny, świerka i dębu. Skutecznie rozbijają szyszki i skorupę żołędzi, mocując je w zagłębieniach kory. Takie miejsca nazywa się kuźniami. Nie gardzą słoniną w karmniku a nawet padliną. Dzięcioły pełnią w lasach ważną rolę zjadając owady i larwy niszczące drzewa. W Polsce objęte są ochroną gatunkową ścisłą.
Drozd śpiewak (Turdus philomelos) pochodzi z rodziny drozdów zamieszkujących Euroazję, możemy go spotkać w lasach, parkach i dużych ogrodach. Długość jego ciała mieści się w granicach od 20 do 23,5 cm, masa ciała wynosi od 50 do 107 gramów. Samce i samice są jednakowo ubarwione. Wierzch ciała mają brązowy o ciepłym odcieniu, kuper i pokrywy nadogonowe oliwkowe, ogon i wierzch głowy pomarańczowobrązowe. Spód ciała kremowy z gęstymi brązowymi plamkami. Drozd śpiewak jest gatunkiem częściowo wędrownym, zimę spędza na południu Europy, Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie. Żywi się dżdżownicami, ślimakami ale też miękkimi owocami. Używa kamieni jak kowadła do rozbijania skorup ślimaków. Samice drozda śpiewaka wiją gniazda w kształcie czarki, głównie na świerkach, z zewnątrz oblepiają je błotem, trawą i mchem. Wewnątrz wyścielają próchnem. Wczesną wiosną składają do nich 4 lub 5 niebieskich nakrapianych jaj. Po trwającym około 17 dni wysiadywaniu, wylęgają się pisklęta, które po kolejnych dwóch tygodniach opuszczają gniazdo. Drozdy wyprowadzają 2 lub 3 lęgi w ciągu roku. Jaja i młode narażone są na ataki sójek, srok, kun a nawet wiewiórek. Na dorosłe polują krogulce i jastrzębie. Samce drozda charakteryzują się pięknym śpiewem, pojedynczy osobnik może mieć w swoim repertuarze ponad 100 zwrotów. Często zapożyczają je od swoich rodziców, innych ptaków a nawet z otoczenia np. naśladują dzwonek telefonu. Śpiewu drozda można posłuchać tu – https://www.youtube.com/watch?v=vzSWNOMlbiA.
Opracował
mgr Bogusław Lewończuk, Zakład Ekologii Zwierząt, Instytut Biologii Uniwersytetu w Białymstoku
Totem/Tablica 2
Hotel dla owadów
Do czego i dlaczego owadom potrzebny jest specjalny hotel?
W przeciwieństwie do znanych nam owadów społecznych, np. pszczoły miodnej czy osy dachowej, większość mieszkańców owadzich hoteli to samotnicy – każda samica samodzielnie buduje gniazdo i troszczy się o swoje potomstwo. Część z nich zakłada gniazda w drewnie, w wydrążonych przez chrząszcze chodnikach, inne w pustych przestrzeniach łodyg roślinnych. Wiele błonkówek gniazduje w ziemi, ciekawe gatunki samotnych pszczół i os zamieszkuje naturalne gliniane zbocza i skarpy lub gliniane ściany wiejskich domów. Wraz zanikaniem tego typu siedlisk coraz trudniej znaleźć im odpowiednie schronienie, co prowadzi do zmniejszania się różnorodności gatunkowej. W przypadku zapylaczy jest to szczególnie ważny problem. Mieszkańcami lub bywalcami hoteli są też gatunki, które są naturalnymi wrogami owadów roślinożernych, które przez człowieka spostrzegane są jako szkodniki. Tak więc stworzone przez człowieka hotelowe konstrukcje są przede wszystkim miejscem rozmnażania i schronienie wielu owadów, w tym tak ważnych dla nas zapylaczy. Czasami posłużą owadom jako tymczasowy przystanek, w którym ukryją się przed upałem czy w którym spokojnie odpoczną. To także miejsce ich bezpiecznego zimowania.
Planowana tablica „Hotele dla owadów” będzie się składać z trzech części, omawiających owady związane z różnymi typami gniazdowania i schronień: 1) Owady budujące gniazda w drewnie i łodygach roślin – gniazda liniowe, 2) Owady związane z gliną – gniazda z gliny i w glinie, 3) Różne potrzeby – różne rozwiązania. Zostaną także krótko omówione i pokazane na rycinach wskazówki jak pomóc danej grupie owadów. Ponadto zastaną zaprezentowane tzw. „owady kukułki”, które mogą być mieszkańcami hoteli, a są pasożytami gniazdowymi prawowitych właścicieli założonych w hotelu gniazd. Taki układ informacji pozwoli nie tylko dowiedzieć się jak i komu pomagamy zakładając owadzie hotele, ale również umożliwi zdobycie wiedzy o sieci zależności, w czasami słabo znanym dla niektórych, świecie owadów.
Hotele dla owadów – dla kogo?
- Owady budujące gniazda w drewnie i łodygach roślin – gniazda liniowe
JAK pomóc: nawiercone pniaki oraz puste łodygi trzciny i bambusa są miejscem gniazdowania wielu pożytecznych zapylaczy.
Murarka ogrodowa, murarka ruda (Osmia rufa)
gatunek samotnej pszczoły z rodziny miesierkowatych (Megachilidae) posiadającej zdolność zbierania pyłku na dolną stronę odwłoka. Murarka jest uniwersalnym i bardzo efektywnym zapylaczem, spotykanym od kwietnia do czerwca. W kwietniu, jako pierwsze z gniazd wychodzą samce, a około 1–2 tygodni później wygryzają się samice, które są szybko zapładniane. Gniazda zakładane są przez samice, najczęściej w pustych łodygach roślin baldaszkowatych i trzciny pospolitej. Gniazdo ma charakter liniowy, złożone jest z 2 do 15 komórek, oddzielonych glinianą przegrodą. Aby napełnić jedną komórkę pyłkiem samica wykonuje 30-40 lotów roboczych, odwiedzając w tym czasie kilka tysięcy kwiatów. Gdy zapas pokarmu jest już dostateczny, samica składa na pyłku jajo i zamyka komórkę przegrodą z gliny. Po zamknięciu ostatniej komórki zabezpiecza wejście do gniazda grubszą zatyczką ziemną chroniącą je przed wrogami naturalnymi.
Wałczatka dwuguzka (Heriades truncorum)
Pospolita samotna pszczoła z rodziny miesierkowatych (Megachilidae), spotykana od czerwca do września na skrajach lasów, polach, łąkach, nieużytkach, w zadrzewieniach i ogrodach. Ciało tego zapylacza jest czarne, z wąskimi jasnymi przepaskami na tylnych krawędziach tergitów i żółtą szczoteczką brzuszną u samic. Nektar i pyłek najchętniej zbiera z kwiatów gatunków z rodziny astrowatych. Buduje gniazda liniowe w chodnikach wydrążonych w drewnie przez owady ksylofagiczne, w pustych łodygach roślin zielnych, a także sztucznych pomocach gniazdowych. Gniazdo składa się z 1-10 komórek lęgowych, które oddzielone są przegrodami z żywicy lub liści i zgniłego drewna pomieszanych ze śliną. ściana zamykająca wejście do gniazda budowana jest z żywicy.
Węgarnik słomny (Trypoxylon figulus)
Przedstawiciel rodziny grzebaczowatych (Sphecidae). Jako gniazdo wykorzystuje chodniki wydrążone przez chrząszcze w martwym drewnie lub łodygi różnych roślin; chętnie korzysta też z sztucznych pomocy gniazdowych przeznaczonych dla osowatych i pszczołowatych. Na pokarm dla potomstwa łowi i paraliżuje różne pająki, przede wszystkim z rodziny omatnikowatych (Theridiidae), krzyżakowatych (Araneidae) i osnuwikowatych (Linyphidae). W każdej komorze gniazda liniowego rozwija się tylko jedna larwa zaopatrzona w około 30 ofiar. Poszczególne komory oddzielone są przegrodami z gliny, tym samym budulcem zamknięte jest też wejście do gniazda.
Zamorki (Pemphredon spp.)
Przedstawiciele rodziny grzebaczowatych (Sphecidae). Małe i średniej wielkości, czarne żądłówki o prostokątnej, dużej głowie, spotykane od maja do września na skrajach lasów i przytorzach. Dorosłe osobniki odżywiają się przede wszystkim nektarem i spadzią. Gniazda zakładają w pustych łodygach, w korytarzach wydrążonych przez larwy chrząszczy, w próchniejącym drewnie, w gniazdach innych grzebaczowatych (chętnie z rodzaju Trypoxylon). Jedno gniazdo mieści od 6 do 40 komórek, w zależności od gatunku i dostępności pokarmu. Zamorki jako pożywienie dla larw składują w gniazdach sparaliżowane mszyce. W Polsce występuje kilkanaście gatunków zamorków, niektóre gatunki są liczne i pospolite (np. Pemphredon inornata).
- Owady związane z gliną – gniazda z gliny i w glinie
JAK pomóc: aby zapewnić miejsce zakładania gniazd przez ciekawe gatunki samotnych pszczół i os w hotelach dla owadów umieszczamy elementy z gliny i słomy (np. ceramiczne skrzynki wypełnione wspomnianą mieszanką). Konstrukcje gliniane odwiedzane są również przez owady, które traktują je jako źródło surowca na gniazda budowane na kamieniach czy łodygach roślin.
Porobnica wiosenna (Anthophora plumipe)
Samotna pszczoła z rodziny porobnicowatych (Anthophoridae), spotykana ok końca kwietnia do początku lipca. Gęstym owłosieniem przypomina trzmiela. Występuje na terenach otwartych z gliniastymi glebami, lub skarpami, wąwozami, zboczami, na naturalnych łąkach, leśnych polanach i przydrożach. Pod koniec kwietnia najpierw samce, a tuż po nich samice, opuszczają stare gniazda i rozpoczynają loty godowe. Zapłodnione samice budują gniazda w glinie. W tym celu zwilżają glinę wodą przyniesioną w wolu z pobliskiej kałuży lub stawu, a następnie swoimi mocnymi żuwaczkami drążą kanały, rozgałęziające się w komórki lęgowe. W nich samica gromadzi zapas pokarmu, składającego się z nektaru i pyłku roślin z ponad 30 różnych gatunków. Po złożeniu jaja na zgromadzonym pokarmie, samica zamyka komorę lęgową wieczkiem z gliny i przystępuje do gromadzenia pokarmu w następnej komorze.
Bolica kolconoga (Odynerus spinipes)
Reprezentantka os z podrodziny Eumeninae, budująca charakterystyczne, dobrze widoczne kominki chroniące wejście do gniazda. Bolica kolconoga występuje od kwietnia do lipca miejscach z piaszczystymi, gliniastymi lub lessowymi skarpami, takich jak piaskownie śródleśne, wyrobiska, place budów, przydrożne leśne rowy. Samica zakładając gniazdo najpierw wykopuje poziomy chodnik, który rozszerza się w komorę lęgową. Na jej stropie bolica składa osadzone na trzonku jajo, następnie przynosi ofiary będące pokarmem dla larwy. Larwy żerują wyłącznie na sparaliżowanych larwach ryjkowców, głównie z rodzajów Hypera i ziołomirek (Phytonomus). Do jednej komory lęgowej samica znosi do 20-30 larw.
kopułki (Eumenes spp.)
Konstrukcje gliniane odwiedzane są również przez owady, które traktują je jako źródło surowca. Pobierają one glinę, którą wykorzystują do budowy gniazda umieszczonego w niedużej odległości od hotelu. Przykładem takich owadów są osy z rodzaju kopułka Eumenes. Można je spotkać na nasłonecznionych, suchych miejscach, przede wszystkim nieużytkach, przydrożach, piaskowniach, a swoje kuliste gniazda budują na kamieniu, kawałku drewna lub łodydze roślinnej. Kopułka po zbudowaniu dzbankowatej komory lęgowej (średnicy około 1 cm), wsuwa do niej odwłok i składa jajko osadzone na trzonku. Następnie przynosi kilka gąsienic, najczęściej motyli z rodziny miernikowcowatych (Geometridae) i wpycha je kolejno żuwaczkami do komory. Ostatecznie samica zamyka gniazdo materiałem urwanym z tzw. kołnierza komory.
- Różne potrzeby – różne rozwiązania
JAK pomóc: Aby zapewnić biedronkom i złotookom miejsce odpoczynku i pomóc przetrwać zimę budujmy dla nich schronienia w postaci drewnianych budek, które wypełniamy słomą (w przypadku siatkoskrzydłych) lub korą, suchymi liśćmi , szyszkami (dla biedronek). Aby zachęcić trzmiele do założenia rodziny trzmielej, przygotowaną skrzynkę wypełniamy drobnym sianem lub suchym mchem.
Trzmiele – Bombus spp.
– gęsto owłosione owady społeczne z rodziny pszczołowatych. Są bardzo wydajnymi zapylaczami, a ze względu na budowę aparatu gębowego pobierają pokarm z koron kwiatów niedostępnych dla mniejszych pszczół z rodzaju Apis. Latają od początku kwietnia do końca września. Jako pierwsze z zimowego snu budzą się trzmiel gajowy, leśny, ziemny i wrzosowiskowy. Pierwszą czynnością po zimowym śnie jest wyszukanie miejsca na gniazdo. W zależności od gatunku wybierają takie miejsca jak podziemne nory, zakamarki w budynkach, kępy suchych traw, czy gruzowiska. Gniazdo trzmieli składa się z części zewnętrznej – zbudowanej z suchej trawy, mchu i tym podobnych budulców, często wzmacnianych woskiem, oraz części wewnętrznej, gdzie samica matka buduje woskowy garnuszek, do którego znosi nektar z kwiatów. Następnie buduje z wosku pierwszą komórkę kolebkę, gdzie składa jaja. Z jaj składanych od początku wiosny do połowy lata lęgną się robotnice pomagające matce w rozbudowie gniazda i spełniające w nim wszystkie funkcje opiekuńcze. Gniazda trzmiele liczą najczęściej do 100 osobników. Od sierpnia lęgną się samce, a następnie młode samice. Jesienią robotnice, samce, a także stare samice giną, zaś młode samice zimują i wiosną zakładają własne rody. Samice trzmieli (królowa-matka i robotnice) mają żądło służące im do obrony.
Złotooki (Chrysopidae)
Bardzo pożytecznymi z punktu widzenia człowieka owadami są owady siatkoskrzydłe (Neuroptera) z rodziny złotookowatych (Chrysopidae). Ich drapieżne larwy zjadającą mszyce, czerwce, miodówki, przędziorki i larwy zwójek. W ciągu 2 tygodni larwa potrafi zniszczyć około 450 mszyc. Co ciekawe gatunek ofiary wyraźnie wpływa nie tylko na płodność, ale także na żywotność drapieżcy. Dorosłe złotooki o zielonkawych i siatkowanych skrzydłach, często spotyka się jesienią w naszych mieszkaniach, gdzie szukają kryjówek na zimę. Wiosną i latem samice złotooków składają jaja na liściach lub łodygach roślin, zwykle w pobliżu ofiar. U gatunków, u których dorosłe owady są mięsożerne, dojrzałe złotooki niszczą więcej ofiar niż ich larwy, bo żyją dłużej. Stadia larwalne trwają 2-3 tygodnie, podczas gdy dorosłe osobniki żyją od 1 do 3 miesięcy. Jedna para złotooka opalowego zjada w ciągu miesiąca 1500 mszyc szklarniowych. Niektóre dojrzałe złotooki odżywiają się nektarem i pyłkiem roślinnym. Dorosłe złotooki latają o zmierzchu, a rośliny odnajdują po ich zabarwieniu. Pospolitymi gatunkami są złotook pospolity, złotook opalowy i złotook siedmiokropek.
Jesienią, od połowy września do połowy listopada, imagines złotooków szukają miejsc do przezimowania takich jak szczeliny i dziuple w drzewach. Są bardzo wrażliwe na mrózdlatego w innych kryjówkach często giną masowo (nawet 60-90% populacji). W takiej sytuacji możemy im przyjść z pomocą. W tym celu należy ustawić proste zimowe skrzynki, do których złotooki bardzo chętnie zalatują w okresie poszukiwania kryjówek zimowych. W jednej skrzynce może zimować 600 lub nawet więcej dorosłych złotooków.
Biedronki
Są chrząszczami z rodziny biedronkowate (Coccinellidae). Żywią się owadami roślinożernymi, są zatem z punktu widzenia człowieka pożyteczne. W Polsce najczęściej występuje biedronka siedmiokropka (Coccinella septempunctata). Na czerwonych pokrywach skrzydeł siedem wyraźnych, czarnych kropek – trzy na każdej pokrywie i jedna u nasady pokryw. Odżywia się mszycami oraz innymi szkodnikami roślin, takimi jak: tarczniki, wełnowce, czerwce. Drapieżne są larwy i imago. Dorosła biedronka zjada kilkadziesiąt mszyc dziennie, a larwa zjada kilkaset mszyc w ciągu swojego rozwoju. Jaja w liczbie około 40 sztuk są składane na różnych częściach roślin zaatakowanych przez mszyce.
Zaniepokojone larwy lub dorosłe chrząszcze wydalają poprzez stawy nóg hemolimfę o żółtym zabarwieniu, która ma trujące właściwości.
Zimują dorosłe osobniki – w kryjówkach na korze drzew i w ściółce, wśród opadniętych liści.
“Błonkówki kukułki” Cuckoo bee
Termin “cuckoo bee” – jest używany dla różnych linii błonkówek, które wykazują zachowanie kleptopasożytnictwa przez składanie swoich jaj w gniazdach innych błonkówek, co przypomina zachowanie kukułek.
Do pkt. 1. Złotolitki (Chrysididae) – pięknie ubarwione owadzie „kukułki”
Mieszkańcami hoteli dla owadów są też piękne błonkówki z rodziny złotolitkowatych (Chrysididae). Ich cechą charakterystyczną jest intensywne, metaliczne połyskujące ubarwienie całego ciała. Dzięki kombinacji wielu barw (czerwonej, zielonej, niebieskiej, złotej) należą do najwspanialej ubarwionych owadów. Złotolitkowate są pasożytami gniazdowymi, przemycając jaja do gniazd innych żądłówek, a więc zachowując się podobnie jak kukułki (po angielsku złototlitka to cuckoo wasp). Złotolitki atakujące gniazda żądłówek mają dwie różne strategie rozwoju. Albo działają jako parazytoidy i żywią się ciałem larw żądłówek, albo wyjadają właścicielowi gniazda dostarczony przez samice pożytek w postaci nektaru i pyłku lub sparaliżowanych ofiar (kleptopasożytnictwo). Wiele złotolitkowatych wyspecjalizowało się w wykorzystaniu ściśle określonych gatunków żywicieli, inne mają szerszy krąg gospodarzy. Przed ewentualnymi atakami żywicieli skutecznie chroni złotolitki wyjątkowo twardy pancerz. Ponadto ich odwłok jest od spodu wklęsły co pozwala zaatakowanej złotolitce przycisnąć go strona brzuszną ściśle do tułowia, zmieniając się w opancerzoną kulę.
Jednym z najpospolitszych gatunków złotolitkowatych jest złotolitka ognista (Chrysis ignita). Głowa i tułów tej błonkówki są zielonawoniebieskie, odwłok czerwono-różowy. Złotolitka ognista ma wyjątkowo szeroki krąg żywicieli, pasożytuje bowiem w gniazdach nie tylko rozmaitych osowatych i grzebaczowatych, ale także samotnych pszczół z grupy murarek i porobnic.
Do pkt. 2. Brzęczka (Melecta punctata)
Pszczoła brzęczka (Melecta punctata) jest częstym kleptopasożytem porobnicy miodunkowej. Samica brzęczka składa jajo w gnieździe gospodarza, na zgromadzonym przez samicę zapasie pokarmu dla potomstwa. Jajo pasożyta rozwija się szybciej, niż jajo porobnicy, w konsekwencji czego larwa pasożyta zjada (a więc kradnie) cały zapas pokarmu, nie oszczędzając też jaja lub larwy gospodarza.
Do pkt. 3. cuckoo bumblebee
– bliscy krewnni trzmieli, przedstawicieli rodzaju Psithyrus nazwanyni trzmielcami – to obligatoryjne pasożyty społeczne trzmieli. U trzmielców nie występuje kasta robotnic, nie budują one również gniazd, a swoje jaja składają w gniazdach różnych gatunków trzmieli. W związku z tym opieką nad larwami trzmielców zajmują sie robotnice trzmieli.
Opracowała:
dr Agata Kostro-Ambroziak, Zakład Zoologii Bezkręgowców, Instytut Biologii Uniwersytetu w Białymstoku